Dzis z rana , gdy ja sie ubieralam , a Vickusia z Lukaszem byla na lozku... ; )
W chwile z czworaka usiadla sobie zlapala sie Lukasza , i tak sobie siedziala... <3
Moja zdolna ksiezniczka... <3
Oczywiscie calym tym zdarzeniem mega sie podjaralam... :p
A jeszcze chwile temu byla taka tyci tyci ,a dzis robi juz takie rzeczy... <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz