piątek, 30 sierpnia 2013

Oni... <3

Z Vicky celebrujemy kazda chwile z soba oraz Lukaszkiem... <3 
Niunka sama raczkuje ,kladzie sie glowka na moim badz Lukasza ciele ,i sie tuli...  <3 
Jak pierwszy raz zrobila tak mi to jakos mega sie wzruszylam zrobilo mi sie tak slodko jak wtedy kiedy byla tyci tyci ,a nawet bardziej ... <3 
Mega uczucie... <3 
Dzis bez Niej... <3 
Bez nich , zyc nie potrafie... <3  

Przez krotki okres malutka zdolniacha nauczyla sie oraz opanowala do perfekcji stanie przy czyms... <3
A sprawia jej to tyle radasci , az milo sie patrzy... ;)

piątek, 16 sierpnia 2013

Vicky bum...

Niech ten dzien skonczy sie juz... !!!
Dzis Vicky zrobila wielkie bum... : (
Uderzyla sie , a ja jej nie zdazylam zlapac... : (
Bylo placzu od groma... : (
A mi serce sie lamie tym bardziej , ze Vicky ma od tego siniaka na brwi... : (


Nietety na abonament telefonu dac Nam nie chce przez spalony adres przez lokatora co mieszkal tu wczesniej... ; /
Wiec bylam zmusznona za rada Pana z 3STORE [ sieci komorkowej ] wziasc sama karte SIM [ ktora bez problemu moglam wziasc ] , a po 3 miesiacach regularnego bezproblemowego placenia sprobowac na ta kaste SIM co mam wziasc telefon [ co zwiekszy abonament ] , ale pal licho abonament... ;p
Ja chce SAMSUNG'a GALAXY S4 , i musze go miec... <3
By kupic jest za drogi , wiec poczekam te 3 miesiace , i mam nadzieje , ze sie uda....
Oby... <3


Dzis caly dzien mam dola zaczynajac od rana tego Vicky bum konczac na telefonie... : /
Ide cos zjesc z tego dola , najlepiej teraz bym zjadla sobie kebaba z kurczaczka...
No to kto skoczy mi kupic kebaba...?


czwartek, 15 sierpnia 2013

Dzien mija dzis dosyc ponuro Lukasz w pracy , wiec pewnie dlatego... : (
Krolewna slodko sobie spiocha jak na krolewne przystalo... <3
A mama...?
Patrzy , oglada , przeglada rozne sklepy internetowe... ;p
Lukaszek za jakies ponad 2 godziny dopiero bedzie w domku... ; /
Strasznie nie lubie jak On tak pracuje od 16-24 , ale coz ktos pracowac na rodzine musi...
Co tam wiecej u Nas... ?
Chyba nic oprocz tego , ze Vicky od jakis 2 dni wcina sobie Monte [serki] , je wafelki z nadzieniem czekoladowym , w sumie tylko slodkie by jadla , a mleczko cos jej nie idzie dalej je 120 maxymalnie , a czasami w drodze wyjatku jakies 150ml...
Jakos lepiej jej idzie te juz zrobione co wystarczy je przelac tylko do buteleczki do wtedy wypije caly taki kartonik...
W sumie jeszcze jarzynowa zupke lubi , i ostatnio smakowala jej pomidorowa z marcheweczka , kurczaczkiem , i ryzem...
Jestem zmeczona strasznie tym Vicky jedzeniem...
Martwi mnie , ze tak malo mleka wypija...
Jak bedzie wieksza to ja chyba osiwieje przez te jej jedzenie , a wlasciwie jego brak...
Jutro kierunek MacDonald oraz na Polskiej dzielnicy duzy sklep z Polskimi produktami [ tam najwiekszy wybor jest Polskich produktow dla dzieci ]...
Moze nowe smaki cos pomoga...?
I moja niunia zacznie w koncu jesc cos wiecej...
Oby... <3

środa, 14 sierpnia 2013

Dzis mega cudowny dzien jest... <3
Vicky dzis po raz pierwszy swiadomie powiedziala "mama" jestem z tego powodu mega dumna oraz szczesliwa... <3
Wczesniej "mama" mowila tylko czasami jak plakala...


Dzis ogolnie mamy wiele powodow do radosci mianowicie drugim powodem jest , ze dzis przyszedl upragniony list... ; )
Z Counsilu... ; )

Zycie jest piekne... ; :)
Szczegolnie , gdy ma sie takie dwa skarby jak Vicky <3 oraz Łukasz... <3



wtorek, 13 sierpnia 2013

Dawno cos Nas tu nie bylo , a to dlatego , że telefon mi sie popsul [ jeszce niby dziala , ale tylko jak jest podlaczony do ladowarki , baterie szlak trafil ]... : (
Ponad 900 zdjec z aparatu na telefonie jakims dziwnym cudem samo sie usunelo... : (
Pal licho z telefonem , ale zdjecia...?! : )
Dlaczego...?! Dlaczego...?! Pytam sie dlaczego...?!
Poza tym moja krolewna zaczela mega sie psocic... ;p
Pokazuje pazurki , i kto tu rzadzic probuje... ;p
Jesc nic nie chce... : (
Placze o byle co np. jak poloze ja do zmiany pampersa badz do lozeczka...
Skoro mowa o lozeczku od kilku dni kocha sobie w nim stac trzymajac sie szczebelkow... ; )
Zuch dziewczynka... <3
No , ale zabkow dalej brak... : (
Co tam dalej hmm , jakos w tym miesiacu w koncu z Chrzestnymi z Londynu ustalimy u ksiedza termin Chrztu... <3









poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Krolewna... <3

Terrorystka Nasza rosnie ,staje sie jeszcze bardziej podobna do Lukasza... <3
Ale za to charakterek ma mamusi... <3
Kombinuje jak ja , zlosci sie jak ja... ;)
A jak wstanie ,i wezmiemy ja z rana do swojego lozka wszystko wtedy robi by wcisnac sie w Lukasza ramiona... ;)
Moja slodziutka... <3

Coraz bardziej zastanawiam sie nad tym wszystkim...
A w szczegolnosci nad Chrztem Vicky oraz slubem...
Co do Chrztu wiekszosc rzeczy wiadomo ,ale brakuje najwazniejszego daty Chrztu...
Ale bardziej ,i tak mysle nad tym dniem ,gdy stane sie Pania Bugnacka... <3
Zmora w tym wszystkim jest ,ze pol rodziny Naszej mieszka w Anglii ,a reszta w Polsce...
Co z tym zrobic...?!
Sama nie wiem , kupienie wszystkim biletow oraz utrzymanie ich tu by bylo mega kosztowne ,a zreszta rodzice Lukasza ,i tak by nie mogli przyleciec... :(
Od kilku dni mysle nad cichym slubem tylko ja , Lukasz oraz Nasze male serduszko Vicky ogolnie opcja ta podoba mi sie , Lukaszowi tez... <3
Ja chce tak... <3
Chce tak... <3
A teraz wlacza mi sie jakies "sumienie" co na to rodzina...?!
Ciezka sytuacja...

piątek, 2 sierpnia 2013

Kocham Ciebie moja terrorystko... <3

Ahh dzisiejszy dzien jak co piatek zakupki... :)
W sumie kilka rzeczy na ebay'u kupilam mianowicie dla Vicky eskimoski 6-12 miesiecy, body na krotki rekawek 12-18 miesiecy <cudne jest na lato> , kilka opasek , a dla mnie bluzeczke... <3
Bedac w primarku znalazlam sliczne body 3 sztuki na krotki rekawek w Myszke Minni... <3
I w sumie na tym skonczyly sie moje tyci tyci zakupki... :p

Jutro male drinkowanie z Lukaszkiem... <3

Ahh kocham ,gdy On oraz krolewna sa blisko wtedy czuje sie mega szczesliwa... <3
Kocham Was moje serduszka... <3