Dni mijaja , a my odliczamy do sesji zdjeciowej... <3
Ahh... ale jeszcze tyle zostalo... :p
Doczekac sie nie moge , Vicky chyba tez... : )
Caly czas mysle o sesjach zdjeciowych niuni... <3
Dzis na obiad Vickusia miala same pychotki mianowicie pulpeciki ( z tarta marchewka ) ziemniaczki , marcheweczke w sosiku pomidorowym... : )
Zajadala tak bardzo , az w szoku bylam... : )
Kocham Ciebie coreczko... <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz